Andrzej Wawrzyk, który został złapany na stosowaniu dopingu (wykryto stanozolol), po kilku dniach wreszcie zabrał głos. Pięściarz, który 25 lutego miał walczyć z Deontayem Wilderem o pas mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC, prosi kibiców oraz przedstawicieli mediów, by nie wydawali w jego sprawie wyroku i nie osądzali go do czasu wyjaśnienia wszystkich okoliczności sprawy.